Osoby korzystające z usług ubezpieczycieli można podzielić na dwie grupy: takich, którzy wykupili ubezpieczenie, ponieważ jest ono obowiązkowe (w innym przypadku nie byliby ubezpieczeni) oraz takich, którzy korzystają z polis ponieważ są przezorni. Niezależnie od motywacji, która kieruje nami podczas zawierania umowy ubezpieczenia, kiedy wydarzy się wypadek i mamy prawo do uzyskania odszkodowania, zaczynamy się zastanawiać, na jaką kwotę możemy liczyć.Jakie czynniki najczęściej biorą pod uwagą towarzystwa ubezpieczeniowe ustalając wysokość odszkodowania? Oto kilka najważniejszych: wiek poszkodowanego, to czy przyczynił się on do wypadku (przyczynienie, to określony w procentach stopień, w jakim ubiegający się o odszkodowanie, przyczynił się do spowodowania wypadku, np. przyczynieniem będzie niezapięcie pasów przez kierującego pojazdem), to jakie są prognozy, co do stanu zdrowia osoby poszkodowanej. Ocenie zostanie poddane także to, w jakim stopniu wypadek i szkoda mają wpływ na życie poszkodowanego. Najważniejsze jednak kryterium, to rodzaj i wielkość poniesionych szkód oraz możliwość wystąpienia potencjalnych powikłań zdrowotnych.
Procedura wypłaty odszkodowania każdorazowo poprzedzona jest indywidualną analizą każdego przypadku. Jeśli chodzi o maksymalną wysokość odszkodowania, to określamy ją już w momencie wykupienia polisy. Dlaczego warto ubezpieczać się na wysokie stawki? Ponieważ dla przykładu, jeśli uszczerbek na zdrowiu wynosił będzie 15 % to właśnie 15% z sumy ubezpieczenia otrzymamy, jako odszkodowanie (jeśli oczywiście nie wystąpiło np. nasze przyczynienie się do wypadku, które spowodować może obniżenie sumy świadczenia). Nie mylmy jednak ubezpieczenia NNW z polisą na życie. Ubezpieczenie zawsze należy dobierać po dokonaniu analizy swoich potrzeb.
Ważna praktyczna uwaga – nie ma możliwości wypłaty odszkodowania w ratach, jeśli odszkodowanie nam się należy zakład ubezpieczeń musi wypłacić całą sumę jednorazowo.
W tym miejscu warto też wyjaśnić znaczenie niektórych pojęć, które pojawiają się w kontekście ubezpieczeń i odszkodowań. Często bowiem język prawniczy i język potoczny nadają tym samym słowom różne znaczenia. Tak jest w przypadku słów szkoda i strata. Na co dzień są to synonimy, słowa, których można używać zamiennie. Jednak dla prawnika strata to specyficzny rodzaj szkody. Ale zacznijmy od początku. Czym jest szkoda? Choć nie ma jej ustawowej definicji, jest ona podstawową przesłanką odpowiedzialności, jest to więc określenie ogólne, odnoszące się do każdego uszczerbku na dobrach prawem chronionych, które powstaną wbrew woli osoby, która włada tymi prawami (poszkodowany). O jakie dobra chodzi? Wyróżniamy szkodę na dobrach osobistych (jest to szkoda niemajątkowa, zwana krzywdą) oraz szkodę na mieniu, szkodę majątkową (tu wyróżniamy: rzeczywistą stratę – damnum emergens oraz utracone korzyści -lucrum cessans). Jeśli doszło do powstania szkody majątkowej – domagać się będziemy odszkodowania, natomiast w przypadku krzywdy (szkody niemajątkowej) przysługiwać nam będzie zadośćuczynienie. W niniejszym artykule, tak jak w mowie potocznej, odszkodowaniem określono ogół świadczeń, jakie wypłacić może poszkodowanemu ubezpieczyciel.