Choroba poważna (bądź krytyczna) – pod tym, stworzonym w krajach anglosaskich, pojęciem kryją się choroby na tyle ciężkie, że skutkują częściową bądź trwałą niezdolnością do pracy. Wszelkiego rodzaju nowotwory, poważne uszkodzenia narządów wewnętrznych, ciężkie infekcje wirusowe lub bakteryjne bądź zawały – liczba zachorowań na nie systematycznie rośnie, zarówno dzięki poprawie diagnostyki (co przekłada się na więcej wykrytych chorób) jak i narastaniu stresu związanego z nowoczesnym trybem życia, zanieczyszczeniem środowiska oraz innymi czynnikami cywilizacyjnymi. Pamiętaj o tej formie ubezpieczenia NNW.
Choroba taka nie tylko utrudnia bądź wyklucza podjęcie pracy – co samo w sobie przekłada się na problemy finansowe – jej leczenie jest na ogół bardzo kosztowne, a zwykłe ubezpieczenia na życie umożliwiają refundację leczenia tylko niektórych z nich. Jeżeli więc znajdziemy się w grupie pechowców – to nawet z pomocą rodziny jesteśmy poważnie zagrożeni bankructwem.
Możemy jednak zabezpieczyć się na taką ewentualność – większość towarzystw ubezpieczeniowych oferuje tak zwane ubezpieczenie na wypadek poważnej choroby. Co kryje się pod tą nazwą?
Po pierwsze – na ogół nie jest to oferta samodzielna, a dodatek do ubezpieczenia na życie bądź prywatnej polisy zdrowotnej. Z definicji ogranicza nam to więc wybór w sytuacji, gdy obie bądź jedną z nich już posiadamy – z drugiej strony zaś, jeżeli dotąd nie byliśmy objęci takim ubezpieczeniem – musimy je wykupić.
Warunki każdego ustala się indywidualnie, biorąc pod uwagę wiele czynników. Część z nich zależy od oficjalnej polityki ubezpieczyciela – reszta jest standardem przy tego typu umowach. Pod uwagę brane są przede wszystkim: wiek (od 12 do 65 lat – przy czym niektóre towarzystwa ograniczają górną granicę do 60 lat), bieżący i przeszły stan zdrowia, tryb życia i tym podobne czynniki.
Sama wypłata świadczeń również objęta jest zastrzeżeniami – przede wszystkim wspomnianą już prawdomównością w chwili zawierania umowy, koniecznością poświadczenia diagnozy, a także tzw. okresem karencji (czyli ile czasu musi upłynąć od zawarcia umowy do wykrycia choroby, by jej leczenie zostało objęte ubezpieczeniem).
Oferty są bardzo różnorodne – w zależności od towarzystwa i wybranej opcji zmienia się ilość objętych polisą chorób, metod ich leczenia oraz wysokość świadczeń. Bezwzględnie, jeszcze przed jej podpisaniem, należy przeczytać umowę, porównać ją z innymi – a wszelkie wątpliwości omówić zarówno drogą „oficjalną” (kontakt z potencjalnym ubezpieczycielem), jak i na forach i drogami nieformalnymi.