Ubezpieczenie mieszkania – na co zwrócić uwagę?

Jedno towarzystwo ubezpieczeniowe wcale nie musi być równe drugiemu, nie tylko pod względem ceny. Często warunki ubezpieczenia mieszkania również się od siebie różnią, dlatego podpowiadamy na co zwrócić uwagę i o co zapytać ubezpieczyciela przed podpisaniem polisy.

W pierwszej kolejności zwróćmy uwagę na zakres ubezpieczenia. W standardzie najpewniej znajdzie się ubezpieczenie od pożaru i innych zdarzeń losowych. I właśnie na te inne zdarzenia losowe musimy zwrócić uwagę – w warunkach jednej polisy mogą być jednoznacznie określone, w przypadku innej okaże się, że znajdują się w dodatkowym pakiecie, oczywiście dodatkowo płatnym.

Jakby tego było mało, oprócz zwrócenia uwagi na to, co wchodzi w skład ubezpieczenia, musimy „wgryźć” się również w jego poszczególne części składowe. Zalanie mieszkania zalaniu nierówne. Wczytajmy się głębiej w ogólne warunki ubezpieczenia i sprawdźmy, czy obejmuje ono zalanie wskutek cofnięcia się ścieków, pęknięcia akwarium, czy na przykład awarii grzejników. Ważne jest również zwrócenie uwagi na to, czy ubezpieczenie uwzględnia zalanie, które wystąpiło wskutek akcji ratowniczych (najczęściej gaszenia pożaru).

Często w dodatkowym pakiecie mamy również opcję ryzyka przepięcia, czyli ochronę naszych sprzętów elektronicznych, które mogą zostać uszkodzone w wyniku spięcia – sprawdźmy jaka wartość odszkodowania jest uwzględniona i czy w ogóle nam się to opłaca.

Mieszkańcy terenów zagrożonych powodzią, również powinni rozważyć tę opcję ubezpieczenia – szkody wyrządzone przez żywioł są ogromne. Podobnie w przypadku huraganu, a w konsekwencji tego upadku drzewa. Jeśli więc nasz dom, czy też mieszkanie znajduje się w bliskim ich sąsiedztwie (stare przepisy nie uwzględniały odległości roślin od zabudowań), to na ten aspekt też powinniśmy zwrócić uwagę.

O szkodę wbrew pozorom nietrudno. Polisę lepiej przeczytać dokładnie, choćby to zajęło i godzinę, niż potem dochodzić praw, które rzekomo nam się należą. Mówią, że przezorny zawsze ubezpieczony, więc i wykupienie dodatkowych pakietów nie będzie dużym wydatkiem, a pozwoli na kompleksową ochronę naszego dobytku.

Euro 26

Jeśli jesteś studentem aktywnie spędzającym czas, lubiącym ekstremalną rozrywkę, karta ubezpieczeniowa Euro 26 to coś dla ciebie. Oferta Euro 26 jest skierowana do ludzi młodych i jest wspierana przez Parlament Europejski i Radę Europy. Oprócz tego, że pełni funkcje ubezpieczeniową uprawnia do wielu okazyjnych zniżek. Masz ochotę na pizzę tańszą o połowę? Albo może masz chęć na zgarnięcie darmowego pen-drive’a? To wszystko jest do uzyskania z kartą Euro 26

Dodatkowo masz 4 warianty polisy ubezpieczeniowej, każdy z nich dopasowany jest do indywidualnych potrzeb posiadacza. Już więcej nie będziesz miał problemów z tym, aby wybrać odpowiednie ubezpieczenie.

Polisa World jest idealna dla tych, którzy dużo podróżują po całym świecie. Dzięki niej nie musisz się martwić, że co będzie kiedy coś ci się stanie podczas wymiany zagranicznej lub podczas praktyk w zagranicznej firmie. Możesz skupić się na zdobywaniu umiejętności językowych, zawodowych i poznawaniu nowych, egzotycznych miejsc i ludzi.

Polisa Sport, z kolei, jest dopasowana do potrzeb osób aktywnych, które amatorsko uprawiają sport. Nawet kiedy uprawiasz sport wysokiego ryzyka jak windsurfing, kitesurfing, skoki narciarskie lub spadochronowe, możesz być spokojny o swoje ubezpieczenie

Polisa Polska, to opcja dla tych, którzy nie wyjeżdżają z ojczyzny, ale chcą być ubezpieczeni podczas pobytu w szkole lub uprawiając sport.

Polisa Polska Sport jest skierowana dla ciebie, jeśli aktywnie uprawiasz sport, jesteś zapisany do uczelnianej sekcji, ale nie planujesz wyjazdów za granicę.

Do ciebie należy wybór, która z ofert najbardziej spełnia twoje oczekiwania. Więcej informacji możesz zasięgnąć na stronie oficjalnej Euro 26

Ubezpieczenia direct- krótki przewodnik

Wszystko zaczęło się od ubezpieczeń przez telefon, dodatkowo nie jest to wcale jakiś nowoczesny wynalazek. Już w 1985 roku, w Wielkiej Brytanii,  ubezpieczyciele zdobywali klientów przez słuchawkę telefoniczną. Musieliśmy jednak czekać do 2003, aby rynek direct rozkwitł na dobre. Być może na początku, ludzie nie byli zbyt przychylnie elektronicznej formie ubezpieczania się, ale przynajmniej zgarniali informacje na ten temat przez internet.

Pionierem na polskim rynku w dziedzinie ubezpieczeń telefonicznych był Link4, każdy pamięta chyba ten sympatyczny, pomarańczowy samochodzik ze słuchawką na dachu, który zachęcał nas z ekranu telewizora do zadzwonienia pod numer, który składał się bodajże z samych czwórek. Później, zachęcone sukcesem Link4, dotarły do kraju nad Wisłą również inne agencje ubezpieczeniowe typu direct.

Ten kto nie lubi przez telefon rozmawiać, nie ma na to czasu lub mieszka w miejscu, gdzie wiecznie gubi zasięg, może skorzystać z ubezpieczenia przez SMS. Wystarczy tylko wpisać w treść wiadomości kilka niezbędnych informacji i wysłąć pod podany numer. Opłata za ubezpieczenie dopisywana jest do rachunku telefonicznego. Na razie nie jest to jeszcze rozwinięta usługa, Orange wprowadziło ją licząc na większą ilość kilentów.

Co zatem, opowiada się za ubezpieczeniami direct? Przede wszystkim, błędem ze strony ubezpieczycieli byłoby niedostrzeganie jak ważną rolę w życiu młodych ludzi pełni internet, telefon i inne urządzenia elektroniczne. Na pewno oszczędność czasu to główbny atut e-ubezpieczeń. Niektórzy pracują dość długo i kiedy chcieliby wykupić polisę na nowo zakupiony samochód musieliby zerwać się z pracy, aby zdąrzyć ją kupić przed zamknięciem punktu ubezpieczyciela. Teraz wystarczą tylko dwa kliknięcia, aby zawrzeć umowę o ubezpieczenie. Ci najabrdziej zapracowani, mogą wykorzystać na to, nawet chwilę przerwy w pracy.

Czego jeszcze nie wiesz o ubezpieczeniach przez internet

Internet zawojował cały świat, gdyby zrobić plebiscyt na najbardziej rewojucyjny wynalazek ostatnich stu lat na pewno internet po ostrej rywalizacji z samym komputerem zdobyłby pierwsze miejsce. Mamy coraz mniej powodów aby wychodzić z domu- możemy kupić, chociażby sprzęt AGD bez wychodzenia z domu, płacenie rachunków za gaz załatwiamy jednym kliknięciem myszki, a od niedawna nawet większe sklepy spożywcze, takie jak Alma, oferują zakupy żywnościowe przez internet. Mimo oczywistej oszczędności czasu, całe zjawisko sprzyja alienacji, ale to już matertiał na osobny artykuł z całkowicie innej dziedziny.

My chcemy się skupić przy okazji dzisiejszego wpisu na ubezpieczeniach przez internet. Wokół, tak zwanych e-ubezpieczeń, zrodziły się mity i legendy. Niektóre z nich są prawdziwe, niektóre niestety mijają się z prawdą. Sprawdźmy które.



Przed powstaniem portali społecznościowych, każdy czuł dreszcz niepokoju przed wpisaniem swojego nazwiska do internetowego formularzu. Teraz ciągle myślimy, ze nasze dane prawdopodobnie nie są bezpieczne z chwilą wysłania formularzu. Nic bardziej mylnego, wszystkie profesjonalne firmy ubezpieczeniowe dbają o to, aby dane osobowe były objęte najwyższą ochroną. Często obok luk gotowych na wpisanie nazwiska i adresu są malutkie rysuneczki kłódek- to oznacza, że bez wahania możemy podać informacje osobiste.

Często przed podjęciem decyzji o kupnie ubezpieczenia OC samochodu jesteśmy straszeni mitem, że nie powinno się zawierać umowy przez internet. Oczywiście jest to bezpodstawny zakaz. W Wielkiej Brytanii, ubezpieczenia takie zawiera 60 % społeczeństwa. Nie jest to zaskakujące, umowa zawierana przez internet niesie ze sobą same korzyści- oszczędzamy pieniądze i czas, a to wszystko za sprawą 2 kliknięć.

Wielu sceptyków twierdzi, że e-ubezpieczenia oferują tylko małe firmy, jeszcze niezbyt popularne na rynku, a co za tym idzie niezaufane. To też jest błąd. Zwykle polisy internetowe są oferowane przed agencje ubezpieczeniowe typu direct. Na pewno nazwy takie jak Link4, Liberty Direct, Axa Direct wiele ci mówią. Każda z tych marek należy do wielkich grup finansowych, dużą większych niż nasze rodzime PZU.

 

Ubezpieczenie NNW

Każdy rodzic zna to uczucie, kiedy jego dziecko wyjeżdża na kolonie lub inny pierwszy samodzielny wyjazd, gdzie mama nie będzie miała na oku swojej pociechy. Jednak w wiadomościach wiele się słyszy o nieszczęśliwych wypadkach. Trzeba mieć na uwadze też to, że dzieci bywają beztroskie i nie myślą o konsekwencjach, kiedy pakują się w kłopoty oraz że opiekun grupy nie ma oczu dookoła głowy i nie zawsze jest w stanie upilnować wszystkich uczestników wyjazdu, zwlaszcza kiedy jest w tej dziedzinie niedoświadczony. Co w takim razie zrobić, aby nie zachodzić w głowę, czy dziecko jest bezpieczne na kolonii? Dobrą opcją jest wykupienie ubezpieczenia NNW- rozwinięcie skrótu brzmi- Następstw Nieszczęśliwych Wypadków.

NNW jest to składka, która wpłacamy na początku roku szkolnego, kiedy dziecko idzie do szkoły, chociaż warto jest też wykupić ją dla samego siebie. Jest to ubezpieczenie społeczne nieobowiązkowe, zawierane na 12 miesięcy od momentu podpisania. NNW obejmuje wszelkie uszczerbki na zdrowiu, których doznałeś w wypadku. Wszelkiego rodzaju, złamania, zwichnięcia, odmrożenia. Warto pamiętać, że możemy ubezpieczać się w kilku agencjach ubezpieczeniowych, dzięki czemu dostaniemy większą rekompensatę, gdy poniesiemy straty zdrowotne w wyniku jakiejś sytuacji. Również w obliczu śmierci któregoś z członków rodziny, możemy liczyć na odszkodowanie.

Co zrobić kiedy do wypadku dojdzie? Należy postępować według podanych niżej punktów:

  1. Udzielenie pomocy osobie poszkodowanej
  2. Dokumentacja zdarzenia- zebranie danych osobowych wszystkich ludzi, którzy są z wypadkiem związani
  3. Zebranie dokumentacji medycznej dotyczącej urazu
  4. Wstawienie się przed Komisją Lekarską, która zweryfikuje czy powstały uraz kwalifikuje się do odszkodowania

Bywają jednak wypadki, przy których nie dostaniemy odszkodowania. Głównie chodzi tu o wszelkie próby samobójcze lub samookaleczenia, nadmierne spożycie alkoholu, narkotyków lub innych używek, prowadzenie samochodu bez niezbędnych dokumentów.