O ubezpieczeniu OC pisaliśmy już sporo. Nie ma się czemu dziwić, to właśnie Wy, drodzy czytelnicy nas o to prosiliście. OC jest obowiązkowym ubezpieczeniem, dlatego wiedza na jego temat powinna być przynajmniej gruntowna. Są jednak inne ubezpieczenia, dodatkowe, więc nieobowiązkowe, które może w Waszym przypadku również warto mieć. Tym samym przydałaby się znikoma, ale jednak jakaś wiedza na ich temat. Co powinniście wiedzieć o AC?

• Jest nieobowiązkowe – to już zostało powiedziane, jednak warto przypomnieć, aby żaden agent ubezpieczeniowy nie zapewniał Was, że ono też jest potrzebne. Bo potrzeba jego posiadania jest relatywna, nie mniej jednak bardzo się opłaca.

• AC, to inaczej autocasco – jego zadaniem jest ochrona samochodu przed działaniem osób trzecich i samych kierowców.

• AC daje również ubezpieczenie od zdarzeń losowych, na przykład kradzieży samochodu lub mienia, które się w nim znajduje oraz od niekorzystnych warunków atmosferycznych. Mowa tutaj o powodzi, gradobiciu czy pożarze – nikt nie zakłada, że któreś z nich nastąpi, jednak nie zaszkodzi go mieć.

• W AC są jednak „haczyki”. Ubezpieczyciel nie wypłaci nam odszkodowania, jeśli samochód uszkodziliśmy prowadząc pod wpływem alkoholu lub gdy wykorzystaliśmy go do popełnienia przestępstwa.

• Z wypłatą odszkodowania może być również problem w razie kradzieży. Jeśli zgubiliśmy jeden z kompletów kluczyków i nie zgłosiliśmy tego ubezpieczycielowi (zgłosić musimy zawsze – przy podpisywaniu polisy podajemy liczbę kompletów), ubezpieczyciel ma prawo twierdzić, że „pomogliśmy” złodziejowi.

• W OWU w rozdziale o AC, ubezpieczyciele bardzo często zastrzegają, że za szkody znikome, np. do 500 złotych odpowiada ubezpieczony. Oczywiście można ten zapis znieść, jeśli tylko zapłacimy nieco więcej za składkę.

Informacje te nie są szczególnie trudne do przyswojenia, jednak warto o nich wiedzieć, jeśli kończy nam się obecne ubezpieczenie i nosimy się z zamiarem wyboru nowego.