Nowy rok i jeszcze więcej zmian w ubezpieczeniach OC

Wraz z 1. stycznia tego roku kierowcy, którzy jeździli bez ważnego ubezpieczenia OC, musieli liczyć się z tym, że kara za jego brak wzrośnie. Nie będzie to już 1978 złotych, jak do tej pory, a aż 3 tysiące. Taką kwotę trzeba będzie zapłacić, jeśli jazda bez OC wynosiła więcej, niż dwa tygodnie. W przypadku czasu do 14 dni będzie to 1500 złotych, a do trzech dni bez OC „tylko” 600. To dość dobra wiadomość dla wszystkich uczciwych kierowców, którzy po prostu o ubezpieczeniu zapomnieli.


To jednak nie koniec zmian, które zostały uchwalone w sierpniu poprzedniego roku. Dzięki nim kierowcy przysługiwać będzie trochę więcej praw, a ubezpieczycielowi trudniej będzie „wymusić” na nim płacenia podwójnego OC. Tym samym, ubezpieczyciel jest zobowiązany do poinformowania klienta na 14 dni przed końcem umowy OC:

  • o tym, że umowa się kończy,
  • jaka jest wysokość nowej składki OC po uwzględnieniu zwyżek i zniżek,
  • jakie obowiązki, ale też prawa ma ubezpieczony w związku z zawarciem poprzedniej polisy OC.

Dzięki temu istnieje mniejsze prawdopodobieństwo, że klient zapomni o wypowiedzeniu umowy OC na rzecz zawarcia nowej. Należy przypomnieć, że jeśli nie złoży wypowiedzenia OC na 1 dzień przed jej końcem (decyduje data stempla pocztowego), ubezpieczenie zostanie przedłużone na okres kolejnych 12 miesięcy. Jeśli w tym czasie zawrze umowę z nowym ubezpieczycielem, będzie zmuszony do płacenia podwójnej składki. Plusem jest fakt, że klient w każdej chwili może złożyć wypowiedzenie umowy OC na zasadach ogólnych bez żadnych konsekwencji – będzie zmuszony tylko do uiszczenia składki za okres, kiedy z niej korzystał. Tym samym, reszta pieniędzy zostanie mu zwrócona w ciągu 14 dni od daty odstąpienia od umowy.
Zmianie ulega również prawo do regresu, czyli takie, które pozwalało na dochodzenie od sprawcy szkody zwrotu wypłaconego odszkodowania. Do tej pory mógł robić to tylko ubezpieczyciel, teraz również UFG (Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny).

Ubezpieczenie OC – zmian w nowym roku ciąg dalszy

Pisaliśmy ostatnio o tym, że wzrasta kara za brak OC pojazdu, z 500 euro, co było równoznaczne z prawie 2 tysiącami złotych, do 3 tysięcy, w przypadku samochodów osobowych, co odpowiada dwóm średnim wynagrodzeniom w Polsce. To jednak nie koniec zmian. Przypomnijmy jednak, jak wygląda sposób naliczania kar za brak OC.


Jeśli spóźnimy się do 3 dni z wykupieniem polisy, to nasza kara będzie równa 600 złotym, jeśli do dwóch tygodni, zapłacimy 1500 złotych, a dopiero powyżej dwóch tygodni jazdy bez ważnego OC, będziemy zmuszeni zapłacić karę w wysokości 3 tysięcy złotych. Rozwiązanie o tyle uczciwe, że kierowcy, którzy naprawdę się zagapili nie poniosą takich samych konsekwencji, co ci, którzy jeżdżą bez ważnego ubezpieczenia samochodu umyślnie.
Dzięki nowym przepisom zmniejszy się również prawdopodobieństwo wykupienia podwójnego OC. Do takiej sytuacji dochodzi, kiedy zapomnimy wypowiedzieć umowę u „starego” ubezpieczyciela, a zawrzemy nową u innego. W tym momencie stara umowa przedłużana jest automatycznie na kolejny rok, a my sami deklarujemy się korzystać z innej. Prawo pozwala na wypowiedzenie umowy przedłużonej automatycznie na ogólnych zasadach, z zastrzeżeniem, że będziemy musieli uiścić składkę za okres ochronny pojazdu, więc na przykład przez 21 dni, jeśli po tym czasie wypowiadamy umowę.
Jeśli jesteśmy nabywcami pojazdu, w każdej chwili możemy wypowiedzieć umowę OC, a wypowiedzenie nastąpi w momencie jego złożenia (decyduje data stempla pocztowego).
Od tego roku ubezpieczyciel ma również obowiązek informowania nas o upływającym okresie ubezpieczenia na nie później, niż 14 dni. W informacji tej powinna znaleźć się nie tylko wysokość składki, ale również wyszczególnienie praw i obowiązków klienta wynikających z zawarcia upływającej umowy.
Klient może się również ubiegać o zwrot składki OC za okres, którego nie wykorzystał, a nastąpić to powinno w ciągu 14 dni od złożenia przez niego wypowiedzenia lub też odstąpienia od umowy.