Kwestia ceny w ubezpieczeniach oc i ac

Kwestia cen ubezpieczeń samochodowych wywołuje wiele emocji i często jest roztrząsana na nowo. Każdy nowy posiadacz samochodu, który zamierza się ubezpieczyć,zadaje sobie to samo, najważniejsze pytanie – czy najtańsze ubezpieczenie to ubezpieczenie najlepsze czy najgorsze?

Otóż na pewno nie da się tego ocenić jednoznacznie. Kwestią kluczową w tym przypadku jest bowiem rodzaj ubezpieczenia. Jeśli bowiem chodzi o ubezpieczenie oc, jest ono obowiązkowe, tzn. wg ustawy każdy właściciel oraz posiadacz samochodu musi je wykupić, inaczej może zapłacić sporą karę. W tym wypadku najtańsze ubezpieczenia oc w rzeczywistości są dla nas najkorzystniejsze. Warto więc zapoznać się z ofertami jak największej ilości ubezpieczycieli i przejrzeć różne tanie ubezpieczenia oc, aby wybrać to najmniej obciążające dla naszego portfela.

 

Jeśli zaś chodzi o ubezpieczenia ac, to kwestia ta przedstawia się zgoła inaczej. W tym wypadku najniższa cena niekoniecznie jest najlepsza, aczkolwiek wielu z nas popełnia ten błąd i ulega ofertom i promocjom ubezpieczeń ac, bez dokładnego ich przeanalizowania. Różnica ta wynika z faktu, że ubezpieczenie autocasco jest ubezpieczeniem dobrowolnym. Warto więc przeanalizować oferty różnych ubezpieczycieli jeszcze uważniej, niż w przypadku ubezpieczenia oc, aby wybrać opcję jak najbardziej dla nas korzystną i dopasowaną.

 

Jak więc widzimy różnica między ubezpieczeniem ac i oc jest dosyć znaczna, a kluczową rolę odgrywa tu kwestia dobrowolności lub też ustawowego obowiązku.

Co warto wiedzieć o ubezpieczeniu samochodowym

Ubezpieczenie samochodu jest rzeczą tak samo ważną, jak samo jego posiadanie. Jest nieodłącznym elementem, o którym powinien pomyśleć każdy świadomy kierowca.

Całe szczęście wykupienie ubezpieczenia samochodowego określa nam ustawa, więc jest ono naszym prawnym obowiązkiem. Aż strach pomyśleć co by się stało, gdyby było to zależne jedynie od woli kierowcy. Co ciekawe, obowiązek posiadania ubezpieczenia ma każdy posiadacz samochodu, a więc nie tylko jego prawny właściciel. W związku z tym również osoby, które biorą samochód np. w leasing, mają także obowiązek posiadania ubezpieczenia, z czego nierzadko nie zdają sobie sprawy.

Warto także wiedzieć, że ubezpieczenie OC ma pewną granicę, ustalaną przez przepisy ustawy o obowiązkowych ubezpieczeniach, powyżej której za szkodę nie będą nam zwrócone pieniądze z polisy. Jest to tzw. suma gwarancyjna. Minimalny pułap takiej sumy w przypadku szkód na osobie wynosi 5 mln euro, natomiast milion euro w przypadku szkód na mieniu. Jeśli chodzi o szkody na mieniu, to biorąc pod uwagę ceny nawet dosyć drogich samochodów, jest to pułap bardzo korzystny.

Mandat za brak posiadania ubezpieczenia OC jest dosyć niski, co może nie odstraszać wystarczająco niektórych kierowców, którzy chcą uniknąć jego zakupu. Jednak nic bardziej mylnego – końcowa kara jest bowiem znacznie wyższa. Jeśli podczas kontroli policji okaże się, że obowiązkowego ubezpieczenia nie posiadamy, zapłacimy mandat w wysokości jedynie 50 zł. Jednak zostaje o tym natychmiast powiadomiony także Ubezpieczeniowy Fundusz Gwarancyjny, który gdy potwierdzi, że kierowca ubezpieczenia nie wykupił, nakłada na niego karę w wysokości 500 euro. W związku z tym ubezpieczenie z pewnością się opłaca.